Udało się! Tak jak planowaliśmy do majowego weekendu udało się ukończyć sporą część prac na naszej przystani, zaplanowanych na wiosnę. Główne cele to
zwiększenie ilości miejsc dla jachtów, co osiągnęliśmy dzięki wyremontowaniu i przysposobieniu zatopionych pływaków po starym pomoście. Ustawienie tego pomostu na wodzie da nam kilka dodatkowych miejsc do cumowania jachtów, a sam pomost w razie potrzeby może posłużyć jako pływająca platforma (są tacy co już to przetestowali :-)) Główni sprawcy to Jerzy, Henryk i Kazik.
Kolejny cel to zagospodarowanie skarpy oraz zbudowanie schodów umożliwiających zejście od strony naszej furtki. Dzięki Grzesiowi powstały naprawdę solidne i ładne schody i jak zauważyłem szybko zaczęły sprawdzać się w roli głównego zejścia na przystań. No i oczywiście główna atrakcja - wiata, gdzie można posiedzieć jeśli akurat się nie pływa. Maciej z pomocą Piotra pokazali klasę, no i wiata nie tylko stoi, ale naprawdę jest ładna i funkcjonalna. Dzięki Arturowi, który ofiarował nam materiał na dach wiaty oraz wziął na siebie jego wykonanie jest ona już całkowicie wykończona. Dojście do pływającego pomostu zostało również wykonane i tutaj wykazał się Maciej Jaskuła z Grzegorzem, którzy zresztą pomagali prawie przy wszystkich pracach. Trzeba też wspomnieć o Przemku, który co chwilę odbierał telefony typu "Przemas a masz gdzieś jakieś belki?", po czym pojawiał się z zamówionym towarem. Najważniejsza jest jednak konkluzja o tym, że kolejny cel jaki sobie obraliśmy, mimo wielu opinii, niezliczonych koncepcji i wizji udało nam się zrealizować. Teraz tylko prace porządkowe i możemy się koncentrować na żeglowaniu. Poniżej kilka zdjęć.
{gallery}przystan1{/gallery}